czwartek, 31 grudnia 2009

Avatar (2009)

James Cameron po raz kolejny pokazał klasę. Film technicznie zrobiony wyśmienicie, efekty specjalne są na najwyższym poziomie. Trudno czasami już stwierdzić czy to rzeczywistość czy wytwór komputerów. Fabuła również sprawnie sklecona jest akcja, humor i wątki miłosne. Nie powiem że to najlepszy film roku, dekady. Może najlepszy i przełomowy jeżeli chodzi o efekty specjalne. Polecam oglądać na wielkim ekranie z super nagłośnieniem i najlepiej 3D (IMAX).
(8/10)
Share

czwartek, 24 grudnia 2009

The Tournament (2009)

Co 7 lat najlepsi zabójcy na świecie biorą udział w totalnej rozpierdusze. Wygrywa ten co wyeliminuje innych a akcja tej edycji dzieje się w Anglii. Generalnie inne wątki są nieważne (jakaś tam zemsta, ksiądz itp..). Prosto i sprawnie jak w grach dla dużych chłopców krew sie leje strumieniami. Wybór broni też jest duża. Akcja, akcja.... Tylko nie traktujcie tego filmu serio.
(6/10)
Share

środa, 23 grudnia 2009

Whatever Works [Jakby nie było] (2009)

Stary dobry Woody Allen, taki jakiego znacie sprzed dwudziestu lat. Niektórzy stwierdzą że przestarzałe? Dla mnie nie, może się starzeje ;P. Znakomita rola komika Larryego Davida który zdawało mi się odgrywał samego Allena. Scenariusz powstał 30 lat wcześniej więc może stąd ten stary Allen.
(8/10)

sobota, 19 grudnia 2009

Spread [Amerykańskie ciacho] (2009)

Polskie tłumaczenie jak zwykle żenua. Czekałem na prostą amerykańską komedię wymóżdżacz i dostałem. Chociaż końcówka nie jest hollywoodzka, to sam film jednak typowo. Nadaje się na odprężenie po pracy.
(5/10)

wtorek, 8 grudnia 2009

Dom zły (2009)

Dom zły plakaty porównują do Fargo. A tutaj chyba tylko śnieg taki sam i kobieta w ciąży. Dobrze zrobiony i zagrany film. Bardzo mocny w odbiorze, więc z kobiałkami oglądać nie polecam. Mogą Ci kazać przełączyć na jakąś komedie romantyczną. Film bardzo polski (dużo alko i polskich zachowań, szczególnie w poprzednim ustroju).

(7/10)

środa, 2 grudnia 2009

I Sell The Dead (2008)

Jako że uwielbiam horrory, a już czarny humor i horrory szczególnie, to obejrzałem sobie taki wybryk. Bardzo lekka i nieźle opowiedziana historia... mamy wampiry, dużo zwłok i wszytko co najlepsze. Nastrój ala Tim Burton. W rolach głównych brzydal Ron Perlman i z Władcy Pierścieni Dominic Monaghan.

(6/10)